29 maja 2014

Trzy kolory: niebieski



Niebo jest niebieskie, morze jest niebieskie, niebieskie są też niezapominajki. Wiele jest niebieskości na tym świecie,  każda ma inny odcień i chłodny blask. Zawsze lubiłam błękit za jego delikatność i dziewczęcość. Chciałam mieć takie ściany w pokoju, takie misie, sukienki dla lalek i oprawki okularów. W wieku zaledwie pięciu lat stoczyłam nawet bój z upartą urzędniczką, która twierdziła, że moje oczy są szare: były n i e b i e s k i e. Podobno parę łez niewinnej dziewczynki w niebieskiej (!) sukience wystarczyło, abym w paszporcie miała zapisany wymarzony kolor oczu…


Sky is blue, blue is the sea and forget-me-nots. There is blueness aplenty in the modern world, every of different hue and laden with cool shine. I have always been very much into blue because of its delicacy. I deemed it inevitable to paint my room’s walls blue, dress my dolls and bears blue and even have my frames blue. Being merely five I even fought a battle with a stubborn civil servant who happened to claim my eyes grey. They were b l u e. Reportedly only a few tears of a girl wearing blue (!) dress provided me a claim in the passport ‘eyes: blue’.





Skoro niebieski tak bardzo towarzyszył mi w dzieciństwie, na pewno nadal mam mnóstwo ubrań w tym kolorze. Tak pomyślałam i jak zwykle się zawiodłam. W którymś momencie mojego modowego dojrzewania najwyraźniej porzuciłam moją fascynację błękitem na rzecz wszechobecnej czerni!

All right then, blue has been with me throughout my life so it will be dead easy to find something in that colour in my wardrobe. I couldn’t have been more mistaken:  in some point of my fashion-up growing I abandoned blue for black!






Jednak coś znalazłam: turkusowy sweterek w mocnym, żywym odcieniu i trzewiki o niemal identycznej barwie. I znowu musiałam po prostu połączyć to wszystko ze spokojną czernią dla kontrastu, podkreślenia barwy i kroju. Proste, garniturowe spodnie to mój bunt przeciwko wszechobecnym rurkom (które swoją drogą uwielbiam). Do niebieskiego najbardziej pasuje mi ciepły blask złota, dlatego wybrałam broszkę w kształcie kwiatu (niech żyje pchli targ na Kazimierzu w Krakowie) i jasnoniebieskie kolczyki w złotej oprawie. Do tego parę bransoletek, szeroki pierścionek i czarna torba, która już wam pokazywałam. A i zapomniałabym: buty. Turkusowe trzewiki to niezwykle wygodne połączenie mojego ulubionego modelu i odważnej barwy. I jak wam się podoba?

I have finally found something: turquoise sweater in vivid, strong hue and lace-up shoes. And the only thing left to be done was to combine them with black so as to underline colours and cuts. Simple suit trousers are my rebellion against skinnies (that, as a matter of fact, I do love). I feel the best when combining blue with warm shine of gold, hence a flower-shaped brooch (thank you, flea market in Kazmierz, Cracow) and light blue earrings in golden frames. And in addition a few bracelets (this time carefully chosen), wide ring and black bag that I have already shown you. Turquoise lace-up shoes combine convenience and my favourite model. And what do you think? 









wearing Monnari sweater / Zara trousers /Vero Moda blouse /  Big Star shoes
/ Reserved bag / no- name&hand- made bracelets / no- name brooch
// ph. Weronika Kundera (Young Wave)



W takim razie spójrzmy jeszcze na wybiegi. Jak kolor morza odnalazł się na wiosennych kreacjach? Czy znajdziemy tu zapowiedź letniego szaleństwa i krystalicznie czystego nieba?
Najwięcej jest błękitu: lekkiego, kobiecego i zwiewnego. Najpiękniejsza w tym wydaniu jest dla mnie suknia Oskara de la Renty i Zaca Posena. Niebieski to także geometryczne kroje, garnitury w mocnych odcieniach (Paul Smith) i krótkie spódniczki. Jednak w tej całej mnogości fasonów najbardziej podoba mi się niezwykła kolekcja Petera Pilotto. Geometryczne, bardzo konstrukcyjne i zdobione drobnymi wzorami sukienki nie w tylko w kolorze nieba możecie zobaczyć tutaj.
I jak wam się podoba?


That said let us now look at close quarters at  the catwalk. How have fashion designers managed blue this spring?
The most popular hue is light blue, the most beautiful probably at dresses by Oskar de la Renta and Zac Posen. Blue in geometrical cuts can be seen alongside vividly-coloured suits(Paul Smith) and short skirts. All things considered, I must admit I have gone completely mad about Pater Pilotto’s collection, which can be whole seen here.
Enjoy!

Oskar de la Renta
// Vogue.com

Preen
// Vogue.com

Preen
// Vogue.com

Sacai
// Vogue.com

Sacai
// Vogue.com


Zac Posen
// Vogue.com

Vanentino
// Vogue.com

Rag and Bone
// Vogue.com

Rag and Bone
// Vogue.com

Tommy Hilfiger
// Vogue.com

Sophie Theallet
// Vogue.com

Paul Smith
// Vogue.com

Peter Som
// Vogue.com

Peter Som
// Vogue.com

Peter Pilotto
// Vogue.com

Peter Pilotto
// Vogue.com

Peter Pilotto
// Vogue.com

Peter Pilotto
// Vogue.com

12 komentarzy:

  1. świetnie zapowiadający się blog :) zmieniłabym może delikatnie szablon, chodzi głównie o sam nagłówek. jest potencjał i pomysł, a to najważniejsze. trzymam kciuki za dalszy rozwój! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję : ) jeśli chodzi o szablon to pracuję nad nim (a tak dokładniej to pracuje ktoś, kto się na tym zna :D ) więc niebawem coś się zmieni :)

      Usuń
  2. Fajne kolorki. Bardzo żywe.



    fashionable-sophie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Niebieski to piękny kolor, a Twój sweterek jest uroczy! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam niebieski! :)
    onlydreams8.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń





  5. jeden z moich ulubionych kolorków!


    fashionable-sophie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj. Twój blog jest już na liście blogów, które zgłosiły się na konkurs Blog Miesiąca Maj i można na niego głosować! Głosy należy oddawać w ankiecie na http://poland-tree.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Aroable outfit, love the shoes
    Adore this collection

    Kiss kiss.*Jo
    http://joandcompanystyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. amazing post

    http://amandachic.com/about/noticias/navy-mood.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękny pierścionek u Ciebie :) Bardzo przyjemny, rzetelnie napisany post :) W sumie wszystkie kreacje Petera Pilotto wyglądają bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zuziu, piękna jesteś w Londynie. Serdecznie pozdrawiam z Biecza.

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo fajne zestawienie a kolorek ekstra! ;-)

    OdpowiedzUsuń